Podsumowując ostatni dzień w pracy powiemy troszkę o tym jak spędzaliśmy czas po jej zakończeniu. Każdego dnia, mimo zmęczenia, staraliśmy się znaleźć czas na ciekawą aktywność fizyczną. Nie zawsze nam się to udawało, ale jak wiemy - nikt nie jest idealny😂Najczęściej robiliśmy coś razem. Piłka nożna, siatkówka, bieganie czy wspólny taniec. Wszyscy nawzajem się motywowaliśmy do działania, a co najważniejsze - świetnie się bawiliśmy. Ale na tym nie koniec.Poza sportem mieliśmy też inne formy rozrywki. Tradycją stały się wieczorne rozgrywki w karty. Uno, poker, remik czy tysiąc będą na pewno przypominać nam o wyjeździe.
Dzisiaj odwiedziliśmy Puerto Venecia, gdzie poszliśmy do salonu gier. Zagraliśmy w kręgle. Rywalizacja była zacięta, ale było warto! Każdy z nas wyszedł w świetnym humorze. W międzyczasie zahaczyliśmy o kilka sklepów, gdzie zrobiliśmy niemałe zakupy - kto nie kocha zakupów?!🙈
Wieczorami chodziliśmy na spacery, np. do parku. Widok oświetlonej fontanny i wszystkiego wokół niej zapierał dech w piersiach. Spacery były nie tylko formą aktywności fizycznej, ale też świetną okazją do integracji z ludźmi z różnych części świata. Śmiało możemy powiedzieć, że "świat jest mały", ponieważ naszych rodaków jest tutaj niezwykle dużo.
Nie zapomnaliśmy również o naszej erasmusowej rodzince. Hucznie świętowaliśmy każde urodziny, które akurat przypadły! Mamy nadzieję, że na długo zapadną w pamięci solenizantom! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!🥰
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz